Orzeszkowa, Sienkiewicz, Prus – nazwiska, których dawna świetność ustąpiła kulturze transgresywnej, oderwanej od problemów codzienności. Jak się jednak wydaje, dla wielu dzieła wielkich realistów nadal pozostają żywą lekcją pisarstwa. Przykładem twórcy, który konstruuje świat swoich opowiadań zniżając się do zwykłego, „nudnego” człowieka jest Wojciech Chmielewski, z którym krakowska publiczność miała przyjemność spotkać się w ramach cyklu pt. „Otwarte teksty” realizowanego przez Fundację im. Maurycego Mochnackiego. Dyskusję prowadził prof. UJ dr hab. Maciej Urbanowski. Słuchacze mogli nie tylko zapoznać się z fragmentami tekstów odczytywanych przez samego autora, lecz także wziąć udział w ciekawej dyskusji.
Wojciech Chmielewski, choć wielokrotnie doceniany przez krytyków literackich (wyróżnienie w VI edycji Nagrody Literackiej im. Józefa Mackiewicza za zbiór opowiadań „Biały bokser”, nominacja do Nagrody Mediów Publicznych Cogito w 2009 r. za pozycję „Brzytwa” oraz nominacja do Nagrody Angelus za powieść „Kawa u Doroty”), z wielką pokorą wypowiada się o swojej twórczości. I choć podkreśla, że nie uważa się za spadkobiercę żadnego z prądów literackich, w jego opowiadaniach spotykamy realistyczne, niemal kronikarskie opisy mieszkańców polskich miast, ludzi pogrążonych w kryzysie, nieradzących sobie z pędem życia, nieumiejących stworzyć poprawnych relacji z drugim człowiekiem. To świat odarty ze złudzeń, momentami brutalny, a nawet odpychający. Chmielewski nie potępia jednak swoich bohaterów, nie wchodzi w rolę sędziego, wręcz przeciwnie, stara się, poprzez ukazanie niejednoznaczności ludzkiej natury, pochylić się nad fenomenem codzienności.
Fragment najnowszego opowiadania Wojciecha Chmielewskiego oraz obszerny wywiad z pisarzem ukaże się w 122 numerze „Arcanów”. Zachęcamy do lektury.
Pod tym linkiem dostępna jest już relacja wideo. Zapraszamy także do obejrzenia zdjęć ze spotkania.